Gdy Mieszko I obejmował władzę nad państwem Polan, jego terytorium było regularnie najeżdżane przez margrabiów niemieckich pod pretekstem krzewienia wiary chrześcijańskiej.
Dzięki staraniom Mieszka, Polska przyjęła chrześcijaństwo od bliższych Polakom etnicznie Czechów, co jednocześnie wzmocniło pozycję kraju w Europie.
Na początku XII w. odchodzący król Władysław Herman został zmuszony do podziału państwa między dwóch synów: Bolesława i Zbigniewa. Bolesława nie zadowoliła jednak niepełna władza: wystąpił zbrojnie przeciw bratu i wygnał go.
Spłodziwszy liczne potomstwo, Bolesław Krzywousty zapragnął uniknąć takich walk między synami, więc przed śmiercią podzielił kraj na dzielnice i ustalił, że najstarszy - senior ma sprawować opiekę nad całokształtem państwa. Niestety, do pierwszego konfliktu doszło już po 4 latach, a potem było tylko gorzej.
Podczas zjazdu władców w Gąsawie w 1227 r. napadnięta została łaźnia, w której przebywali. W ataku zginął Leszek Biały, ostatni uznawany przez większość senior.
Rozbicie dzielnicowe zakończyła koronacja Władysława Łokietka na króla Polski w 1320 r., któremu udało się ponownie zjednoczyć Małopolskę i Wielkopolskę pod jedną władzą.
Zakon krzyżacki został zaproszony na polskie ziemie przez księcia Konrada Mazowieckiego, który dał im fragment swojej dzielnicy pod osadnictwo. Zakonnicy oszukali jednak władcę i zdobyli od cesarza fałszywy dokument, na mocy którego nie byli lennikami Konrada.
W latach 1230-1283 Krzyżacy podbili i walczyli o utrzymanie Prus. Prowadzili również wyprawy na ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego, sąsiedniego państwa pogańskiego.
Aby ukrócić niecne praktyki Krzyżaków, król Polski Jadwiga Andegaweńska weszła w 1385 r. w związek małżeński z księciem Litwy Jagiełłą, który przyjął w związku z tym chrzest, a z nim imię Władysław.
Doprowadziło to do wybuchu wojny między Zakonem a zjednoczoną Polską i Litwą, której kulminacją była przegrana Krzyżaków w bitwie pod Grunwaldem 15 lipca 1410 r.
Krzyżacy nie utracili jednak wszystkich swoich ziem.
W 1454 r. w miastach kontrolowanych przez Zakon wybuchło powstanie, które poparł król Kazimierz Jagiellończyk. Doprowadziło to do wojny, którą zakończył dopiero pokój w 1466 r., na mocy którego Zakon stał się lennikiem Polski.
Gdy swój najazd rozpoczynali Szwedzi, Rzeczpospolita była wycieńczona wojnami z Rosją i powstaniem Chmielnickiego. Szwecja dysponowała natomiast silną armią, której żołd miały zapewnić zdobycze z wyprawy.
Chociaż do walki ze Szwedami ruszyło pospolite ruszenie, wkrótce doszło do jego kapitulacji skutkiem niesamowitej przewagi wroga oraz niechęci do panującego króla Jana Kazimierza, który wkrótce potem uciekł z kraju. Litwa natomiast została poddana przez księcia Radziwiłła, który podpisał unię Litwy ze Szwecją.
Przełomowym wydarzeniem było oblężenie klasztoru na Jasnej Górze, gdy ok. 300 osób skutecznie uniemożliwiało pokaźnemu oddziałowi armii szwedzkiej podbicie i zniszczenie serca duchowego Polaków przez ponad miesiąc.
Wiosną 1656 r. Jan Kazimierz powrócił do kraju i udał się do Lwowa, gdzie złożył śluby uznające Matkę Bożą Królową Polski. Wkrótce potem nowo zreformowana armia polska stawiła czoła armii szwedzkiej i zaczęła spychać ją z powrotem na północ.
Imperium osmańskie, które po krótkiej wojnie w 1672 r. nałożyło na Polskę haracz - przymusową daninę, było krajem o silnym wojsku, w przeciwieństwie do Rzeczypospolitej za panowania Michała Korybuta Wiśniowieckiego, miotanej wewnętrznymi konfliktami wśród szlachty.
Polacy nie zgodzili się na płacenie haraczu, zatem wojna została wznowiona. Tym razem jednak szalę zwycięstwa przeważyły sukcesy hetmana wielkiego koronnego Jana Sobieskiego, takie jak zwycięska bitwa pod Chocimiem w 1683 r.
Nie był to ostatni sukces Sobieskiego. 10 lat później, już jako król Polski, został on wezwany przez władze Austrii do pomocy w obronie Wiednia przed najazdem tureckim. Bitwa zakończyła się pogromem armii osmańskiej, a Polacy zdobyli liczne łupy, broń i cenne tkaniny.
Wybrany w 1764 r. król Polski Stanisław August Poniatowski skupił swoją uwagę na potrzebnych państwu reformach oświatowych i ustrojowych. Popierała go w tym caryca Katarzyna, której zależało na utrzymaniu słabości wojskowej Polski.
Słabości państwa wykorzystały sąsiednie mocarstwa: Rosja, Prusy i Austria, przeprowadzając rozbiory Polski w 1772 r., 1793 r. i 1795 r. Nie pomogło wprowadzenie rewolucyjnych zmian w postaci Konstytucji 3 Maja - Polska zniknęła z mapy świata.
Na ziemiach polskich powstały zależne od mocarstw państwa takie jak Królestwo Polskie. Ich władze prowadziły jednak politykę wysiedleńczą bądź wprowadzały restrykcje w użyciu języka polskiego.
Polacy nie poddali się tak łatwo i już w 1830 r. grupa podchorążych wszczęła powstanie w Królestwie Polskim. Niestety, upadło ono, gdy wojsko carskie otrzymało posiłki liczące 115 tys. żołnierzy.
Nie ostudziło to porywczych nastrojów Polaków, którzy już w 1863 r. przystąpili do powstania, tym razem opartego o partyzantkę chłopską. Niestety również ono zostało spacyfikowane przez armię carską.
W 1914 r. wybuchła I wojna światowa. Skutkiem zaborów Polacy musieli służyć w przeciwnych sobie armiach. Jednocześnie wykorzystywali swój udział w wojnie do uzyskania wpływów, a docelowo - niepodległości.
Korzystając z rewolucji w Rosji oraz przegranej Niemiec i Austro-Węgier w I wojnie światowej, 7 października 1918 r. Rada Regencyjna ogłosiła niepodległość Polski. Jednak za datę uzyskania faktycznej niepodległości uważa się przybycie Józefa Piłsudskiego do Warszawy 11 listopada tegoż roku.
Po ustaleniu granic Polski duża część ludności polskiej oraz przemysłu na Śląsku znalazła się w obrębie Niemiec. Doprowadziło to do powstań w latach 1919-21, których skutkiem było przekazanie ok. 1/3 spornego terytorium, w tym 50% hut Polsce.
Poza granicami pozostał również Poznań. Zaradziło temu powstanie wielkopolskie, nazywane często jedynym wygranym przez Polaków powstaniem, wszczęte w grudniu 1918 r. po przybyciu polskiego pianisty i polityka Ignacego Jana Paderewskiego do Poznania.
W październiku 1917 r. w Rosji wybuchła rewolucja socjalistyczna, a władzę przejęło Politbiuro Włodzimierza Lenina. Wkrótce bolszewicy zaczęli starania, aby w innych krajach na świecie ustrojem panującym stał się również socjalizm.
Lenin uważał, że rewolucja w Polsce zachwiałaby porządkiem kapitalistycznym na świecie, dlatego uważał inwazję za pierwszy krok do zwycięstwa socjalizmu. Zgadzał się z nim Marszałek Józef Piłsudski, który mówił, że niebezpieczeństwo bolszewizmu w Polsce jest groźne.
Choć w 1919 r. pierwsi do ataku ruszyli Polacy, którzy zdobyli liczne obszary, sytuacja zmieniła się drastycznie w połowie 1920 r., gdy w 2 miesiące linia frontu przeniosła się spod Kijowa pod Warszawę. Tam w sierpniu 1920 r. nastąpiła decydująca bitwa, która przełamała ofensywę Armii Czerwonej i zmusiła ją do odwrotu.